Czy warto umówić się na fryzurę próbną?
To chyba największy dylemat przede wszystkim Panien Młodych – zdecydować się na fryzurę próbną, czy jednak darować sobie kolejny wydatek?
Ślub w zasadzie bierze się raz w życiu. A przynajmniej ten pierwszy jest wyjątkowy.
Jeśli i Ty chcesz się tak czuć – wyjątkowo – zrób wszystko, by nic nie odebrało Ci radości w tak ważnym dniu i… umów się na fryzurę próbną!
Zwłaszcza, jeśli nigdy wcześniej
– nie miałaś profesjonalnie robionej fryzury;
– nie robiłaś upięcia/loków u fryzjera, do którego się wybierasz;
– chcesz spróbować czegoś nowego;
– nie wiesz lub nie jesteś przekonana jaką fryzurę byś chciała.
Dlaczego warto?
– zaoszczędzisz czas;
– unikniesz stresu;
– poznasz fryzjera/stylistkę;
– zobaczysz jak będziesz wyglądała we fryzurze, którą wybrałaś lub która Ci się podoba (najlepiej umówić się również na makijaż próbny, by móc zobaczyć jak będzie prezentowała się całość – często makijaż może wydawać się za mocny lub fryzura wygląda na zbyt objętościową, a w połączeniu odbiór będzie zupełnie inny);
– pozwolisz fryzjerowi poznać swoje włosy;
– zweryfikujesz wybór fryzury;
– sprawdzisz czy może trzeba wprowadzić drobne zmiany;
– dobierzesz ozdobę, jeśli planujesz mieć.
Na fryzurę próbną nie musisz wybierać specjalnego terminu, jednak najlepiej jeśli:
– masz już wybraną suknię;
– zdecydowałaś czy będziesz miała welon;
– masz przynajmniej pomysł odnośnie dodatków (biżuteria, ozdoby do włosów).
Najlepiej nie zostawiaj fryzury próbnej na ostatnią chwilę. Bywa różnie – coś może pójść nie po Twojej myśli i zabraknie czasu na jakiekolwiek zmiany (zwłaszcza fryzjera, jeśli nie spełni Twoich oczekiwań).
Wykonywanie fryzury rok wcześniej, czy nawet pół, nie ma większego sensu jeśli:
– Twoje włosy szybko rosną i nie zamierzasz ich podcinać,
– masz krótkie włosy i zapuszczasz je specjalnie na ślub.
Optimum – kilka tygodni przed.
Często spotkać się możesz z opinią, że umawianie się na próbę nie ma sensu, bo nie sprawdzisz trwałości fryzury. Dobrym rozwiązaniem jest przetestowanie pracy wybranej stylistki na weselu lub wieczorze panieńskim.
Możesz też mieć opory przed kolejnym wydatkiem, który niektórym wydaje się niepotrzebny. Wtedy proponuję wykorzystać fryzurę próbną np. na sesję narzeczeńską.
Swoim przyszłym Pannom Młodym proponuję, by umówiły się na fryzurę i makijaż próbny w dniu przymiarki sukni ślubnej – to doskonała okazja do tego, żeby sprawdzić jak będzie prezentowała się całość i czy wszystko będzie do siebie pasowało.
Możesz spotkać się też z tym, że niektóre stylistki fryzur będą wymagały próby, bez której nie zgodzą się na czesanie w dniu ślubu.
Ja zachęcam zwłaszcza te dziewczyny, które nigdy wcześniej nie były czesane przez profesjonalistkę. Natomiast stałe klientki nie muszą się na nią decydować – każda strona wie czego się może spodziewać.